niedziela, 20 listopada 2011

Jak przygotować idealny stek?

Ja lubię stek w wersji medium-well więc taki przepis poniżej podaję.

Przede wszystkim potrzebujemy świetnej jakości mięsa wołowego (ja użyłam Ligawy wołowej). Zakupy zrobiłam we wrocławskim EPI, gdzie jest fantastyczna jakość mięs i duży ich wybór. 


Zaczynamy od małego zabiegu kosmetycznego. Dobrze mieć mięso w kształcie owalnym lub okrągłym (ideał).
Takie steki o grubości ok. 3cm obwiązujemy delikatnie białą nitką (nie wiążemy supełka, żeby łatwiej było go potem zdjąć).
Obsypujemy mięso z obu stron świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Zero soli! Tą dodamy dopiero na końcu.

Rozgrzewamy łyżkę dobrej oliwy. Obsmażamy na normalnej patelni (ja używam ceramicznej Moneta) z każdej strony na lekko brązowy kolor. Przydadzą się takie szczypce, u mnie jest to wersja grillowa, ale sprawdziła się świetnie.
Musimy także obsmażyć boki, to jest najtrudniejsza część. I szczerze mówiąc, żeby nie przypiec drugiego steka za bardzo lepiej jest smażyć je osobno. Znowu jak w przypadku obu stron obsmażamy tylko do uzyskania złoto-brązowego koloru.

Kolejny krok to po prostu smażenie steka po obu stronach równo po 3 minuty (boczki już zostawiamy).

I voila - Steki gotowe. Teraz oprószamy lekko świeżo zmieloną solą morską i możemy rozkoszować się idealnie brązowym z zewnątrz i różowym w środku (przepraszam za brak foto, musicie uwierzyć na słowo) stekiem. Polecam jeszcze przed podaniem na talerz lekko odsączyć go na ręczniku papierowym!


sobota, 12 listopada 2011

Perfect BROWNIE...

A oto i przepis oryginalnie przekazany mi przez Krysię G., smak nie do opisania. Po prostu idealne BROWNIE, lekko chrupiące z góry, a w środku wilgotne - niemal płynące czekoladową słodyczą. Smak nieporównywalny do tych z młodości, gdyż wtenczas nie sposóby było taką prawdziwą mocno czekoladową słodych dostać. Przepis dla każdego amatora słodkości, nawet zupełnego laika w temacie pieczenia ciast.

250 g masła (kostka)
200 g gorzkiej czekolady dobrej jakości (min 70% kakao) pokruszonej
Opcjonalnie: 150 g suszonych wiśni lub żurawiny
Opcjonalnie: 150 g posiekanych orzechów
80 g kakao, przesianego
65 g mąki pszennej przesianej
1 łyczeżczka proszku do pieczenia
350 g cukru pudru
4 duże jajka


Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Rozpuścić masło z czekoladą aż utworzą gładką masę – dodać orzechy i wiśnie (ale nie jest to konieczne).
W osobnej misce wymieszaj kakao z mąką, proszkiem do pieczenia i cukrem a następnie dodaj do masy czekoladowo – maslanej. Starannie wymieszaj. Wbij jajka i mieszaj do uzyskania gładkiego ciasta.
Wlej ciasto do formy i piecz około 20-25 min.

Ciasto powinno być z góry upieczone a w środku lekko wilgotne – masa w środku powinna sama zastygnąć – jeżeli nie zastygnie to wstawiam do lodówki i też jest ok.

Można podawać z bitą śmietana posypaną startą skórką z pomarańczy.

piątek, 1 lipca 2011

Domowy chleb na zakwasie...


Dom pachnący chlebem to najcudowniejszy zapach na świecie, a pierwszy kęs chrupkiej kromki z masełkiem przyprawia o zawrót głowy...
Oto i przepis, który dostałam od taty

Potrzebujemy:
1 kg mąki pszennej, orkiszowej lub żytniej jak kto woli
Zaczyn (zakwas)
1,5 łyżki curku
1,5 łyżki soli
1 szklanka nasion dyni
1 szklanka sezamu
1 szklanka słonecznika
1 szklanka siemienia lnianego
3-4 szklanki letniej wody
Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy cukier, sól, cukier, zaczyn, nasiona i wodę. Wyrobić ciasto, aby odchodziło od ręki. Odstawić na 2 godziny, po tym czasie przełożyć do 2 foremek (keksówek) wysmarowanych olejem. Odłożyć zaczyn (pół małego słoiczka) na następny chleb. Keksówki z chlebem odstawić na 10-12 godzin (najlepiej na całą noc). Piekarnik nagrzać do 180 st. i piec około godziny. Po wyjęciu z piekarnika wierch posmarować wodą, dzięki temu będziemy mieli super chrupiącą skórkę ;)

wtorek, 31 maja 2011

Krewetkowa sałatka z awokado i kokosem prosto z Hanoi...

Ta niebiańska sałatka smakuje orientem, pachnie miętą i kokosem i sam jej zapach przeniesie Cię w najwspanialsze wspomnienia z wakacyjnych podróży. Spróbowałam jej w restauracji KOTO, nieopodal wejścia do Świątyni Literatury w Hanoi i jest najwspanialszym wspomnieniem kulinarnym całej 3-tygodniowej wyprawy. Zdradzono mi odrobinę tego sekretnego przepisu, który w originale brzmiał "Grilled prawn & Avocado salad with fresh coconut, cucumber, red pepper & coconut dressing". Resztę przyznam szczerze dopisałam sama ;) Smacznego!

Na sałatkę potrzebujemy:
garść krewetek Black Tiger, mogą być mrożone
małe dojrzałe Awokado
kilka listków mięty
świeży kokos
czerwona papryka
pół najlepiej świeżego ogórka gruntowego

Na dressing:
kilka łyżek mleka kokosowego
odrobina chilli
łyżeczka cukru Muscovado
szczypta mielonej kolendry
łyżka soku z limonki

Zaczniemy od DRESSINGU. Proste i przyjemne - mieszamy wszystkie składniki i odstawiamy w chłodne miejsce.
Tymczasem zajmiemy się grillowaniem wcześniej rozmrożonych KREWETEK, oprószonych dosłownie odrobiną soli. Najlepiej użyć patelni grillowej, ale jeśli jej nie macie, nic nie szkodzi, może być też zwykła na odrobinie oliwy. Następnie zajmiemy się KOKOSEM - i to jest największe wyzwanie (przynajmniej dla mnie). Można znaleźć na ten temat sporo filmów na internecie, więc jak widać da się ;) Również możecie sami zrobić mleko kokosowe, ale wygodniej jest użyć to z puszki. Jak już otworzycie kokosa postarajcie się nożem do filetowania wykroić cienkie paski miąższu. Następnie obieramy AWOKADO i podobnie kroimy w długie cienkie paski, to samo z rodzimą czerwoną PAPRYKĄ oraz OGÓRKIEM. Razem z kilkoma listkami świeżej mięty mieszamy wszystko z uprzednio przygotowanym i schłodzonym dressingiem...

wtorek, 17 maja 2011

Ciasteczka Owsiane z Żurawiną


Tym razem publikuję wyczekiwany przez moich znajomych przepis na zdrowe ciasteczka dla całej rodziny ;)

Będziemy potrzebować
1/2 kostki masła
2 szklanki mąki
2 rotrzepane jajka
1/2 łyżeczki sody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szklanka żurawiny
szklanka orzechów / pestek dyni / słonecznika (jak to lubi)
1/3 szklanki sezamu
1 i 1/2 szklanki płatków owsianych (błyskawiczne)
1 szklanka startej drobno marchewki
1 szklanki brązowego cukru Demerara
1/2 szklanki cukru Muscovado

Cukry ucieramy z masłem, następnie dorzucamy resztę składników, ugniatamy i formujemy ciasteczka na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. W piekarniku nagrzanym do 180st. pieczemy je ok. 20-25min.

czwartek, 28 kwietnia 2011

Marynata na BBQ



A oto i autorski pomysł na marynatę. Ja użyłam jej do karkówki, która goście sie tak zachwycili na chrzcinach Tytusa, że sama załapałam się jedynie na malutki jej kawałek...

Czytelnikom mojego bloga zdradzam przepis:

3 łyżki ciemnego cukru trzcinowego Muscovado (Demerara sie nie nadaje)
6 łyżek octu balsamicznego z Modeny
czosnek przeciśnięty przez praskę (4 ząbki)
6 łyżek oliwy z oliwek
odrobina świeżo zmielonego pieprzu
sok z połówki cytryny
listki świeżej szałwii

Najlepiej mięso zamarynować przez noc, wtedy będzie idealnie kruche i soczyste! Taką samą marynatą można smarować też mięso podczas pieczenia, żeby zbytnio nie wyschło!

Jak znalazł na sezon grillowy! Smaczności! Dajcie znać jak Wam wyszło...

wtorek, 19 kwietnia 2011

HUMMUS

Pierwszy raz skosztowałam hummusu jakieś 6 lat temu we Włoszech, gdzie przyrządził go znajomy Vitto. Smakował egzotycznie, delikatnie muskał podniebienie w połączeniu z chlebkiem typu Pita i wyśmienitymi oliwkami Manzanilla. Kolejny raz przyszło mi go spróbować kilka lat później w Izraelu i wtedy zdecydowałam, że muszę przyrządzić go sama. Miałam problem ze zdobyciem Tahini (pasty sezamowej). W 2006 roku nie było we Wrocławiu wiele sklepów ze zdrową i egzotyczną żywnością, teraz to nie problem. Jednak zachęcam do zrobienia tahini samemu z uprażonych ziaren sezamu i oliwy, smakuje nawet lepiej i jest w 100% naturalne.

A oto i przepis:
200g ciecierzycy najlepiej BIO
oliwa z oliwek extra vergine (najlepiej niefiltrowana, mętna)
4 ząbki świeżego czosnku z Polski
odrobina soli
kilka szczypt mielonego kminku
sok z połówki cytryny
pół szklanki świeżej gotowanej wody
100g ziaren sezamu

Ciecierzycę należy namoczyć przez noc, a następnie gotować ok. 2godzin do miękkości. Ziarna sezamu prażymy na patelni bez tłuszczu (delikatnie zrumieniając), trzeba uważać aby się za bardzo nie przypiekły bo hummus będzie gorzki. Całość blenderujemy, dodająć czosnek, oliwę, olej sezamowy, kminek i sok z cytryny. Można całość posypać świeżą kolendrą, mielonym kminem i polać odrobiną oliwy. Palce lizać (Tytus też się zajada ;))

wtorek, 22 marca 2011

TAGLIATELLE ALLA PANCETTA E GORGONZOLA



To mój przepis autorski, wg mojego męża i niani pyszotka! Smacznego więc wszystkim!

Gruby plaster pancetty (ja użyłam wersji toskańskiej)
Kilka pieczarek

Pół cebuli
3 ząbki czosnku
100g gorgonzoli
kilka łyżek śmietany
Odrobina Grana Padano
kilka kropli Balsamico
oliwa extra vergine
tagliatelle (ja użyłam wersji zielonej ze szpinakiem)
świeżo zmielony pieprz
pomidorki koktajlowe, najlepiej na gałązce


Rozgrzewamy piekarnik, na żaroodporny półmisek kładziemy pomidorki skropione oliwą i balsamico i na grillu pieczemy przez ok 15min. W międzyczasie pancettę kroimy w kostkę i lekko przysmażamy na kilku kroplach oliwy, dodajemy cebulkę pokrojoną w kostkę i czosnek również pokrojony w drobną kostkę (nie przeciskany!). Następnie jak wszystko się zrumieni dorzucamy pieczarki pokrojone w plasterki. Po kilku minutach dodajemy gorgonzolę, śmietanę, grana padano, świeżo zmielony pieprz. Bez dodatku soli, gdyż składniki są już dość słone. Doprawiamy do smaku kilkoma kroplami balsamico.

Makaron gotujemy al dente, odcedzamy i wszystko mieszamy razem w garnku.
E la pasta è pronta da mangiare...





poniedziałek, 28 lutego 2011

Bistro Pergola

Bistro Pergola to jak sama nazwa wskazuje bistro, ale wewnątrz zastaliśmy nieudaną wersję szybkiej restauracji. Skoro miało być szybko i tanio to po co cały zastęp kelnerów, którzy z obsługą się ślimaczą i nie za bardzo wiedzą co mają w karcie. Za porcję spaghetti bolognese cena co najmniej na poziomie wykwintnej restauracji - 25zł. 8 sztuk miniaturowych pierogów ruskich 15zł. Facet się nie naje za żadne skarby. Mój pstrąg był poprawny, ale bez szaleństw. Tytus poharcował trochę na ciekawych sofach, z których można zdemontować oparcia i robić tory przeszkód dla malucha ;) Samo bistro ma rewelacyjne położenie, tuż obok Hali Stulecia i lodowiska przy pergoli, dlatego gości tam nie zabraknie. Szkoda tylko, że będą to goście jednorazowi, bo wracać nie ma do czego...

środa, 23 lutego 2011

Bułeczki kukurydziano-ryżowe z syropem klonowym






20 dag mąki kukurydzianej (najlepiej EKO)
20 dag mąki z brązowego ryżu (najlepiej EKO)
2 dag drożdży
300 ml ciepłej wody
2 łyżeczki brązowego cukru (najlepiej muscovado, ale może też być demerara, polecam te z Marks & Spencer)
5 dag margaryny bezmlecznej
łyżeczka soli
6 łyżek oleju
4 łyżki syropu klonowego

Jako, że nasz maluch jest alergikiem i bezglutenowcem wymyśliłam ten oto smaczny rodzaj pieczywka dla niego. Prosty i mega szybki!

Drożdże rozetrzyj z cukrem, dodaj wodę, sól, olej, margarynę, syrop i mąkę i zagnieć ciasto, które musi być bardzo gęste, a jednocześnie miękkie i ciągnące. Urywaj po kawału i formuj kulki, każdą natnij nożem na krzyż. Wierzch zwilż wodą i odstaw do wyrośnięcia na 10-15 minut. Piecz w piekarniku przez 10-15 minut w bardzo wysokiej temp.(ok. 200st z termoobiegiem)

niedziela, 20 lutego 2011

Pierogi z serem kozim a'la ruskie


na ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
2/3 szklanki ciepłej wody
łyżka oleju
szczypta soli

na farsz:
5 średnich ziemniaków
2 kozie serki (my używamy rewelacyjne produkty polskiej firmy Danmis, w smaku jak francuskie Soignon, a połowę tańsze, można je dostać w Piotrze i Pawle)
1 cebula

Ciasto zagnieść, tak aby były elastyczne i łatwo się wałkowało. Wycinamy standardowo krążki i lepimy pierożki. Cebulkę siekamy i podsmażamy... Farsz my wrzuciliśmy do maszynki tak aby był fajnie zmielony, doprawiamy odrobiną pieprzu, soli tak naprawdę nie trzeba bo serek jest już słony.

Można okrasić podsmażonym boczkiem pokrojonym w kosteczkę, z cebulką lub bez. Albo po prostu podać z wody i skropić oliwą...

Pyszności!

piątek, 11 lutego 2011

Barszcz Światowy


Jest to "Światowa" wersja barszczu, który niektórzy nazywają ukraińskim.

4-5 małych buraków
szklanka fasoli mały lub średni Jaś
4 małe ziemniaki
wywar wołowy lub z kurczaka
majeranek
sól
sok z cytryny
łyżeczka cukru do smaku
jogurt naturalny

A więc najpierw przygotowujemy wywar, najlepiej wołowy, ale może też być z kurczaka. Buraki gotujemy w całości w skórkach. Trwa to ok. 30-45min. Potem kroimy w kosteczkę lub ścieramy na tarce, jak kto woli. Dodajemy kilka pokrojonych w kostkę ziemniaków, namoczoną przez noc fasolę (najlepiej mały lub średni Jaś). Z wywaru pozostaje nam marchewka, seler i pietruszka, którą też dorzucam do całości. Doprawiamy odrobiną soli i pieprzu oraz sokiem z cytryny i dużą ilością majeranku. Dosypujemy trochę cukru, aby smak uczynić bardziej winnym. Serwujemy sam lub zabielany odrobiną śmietany (lub bardziej dietetycznie - jogurtu naturalnego).

środa, 9 lutego 2011

Wojtka popisowe drinki

Dwie wersje - słodsza o kolorze zachodzącego słońca nad Ibizą oraz mniej słodka o kolorze otchłani morskiej w zatoce San Antonio...

Sunset over Ibiza
50ml Southern Comfort
40ml Amaretto
80ml soku pomarańczowego
20ml syropu grenadine
Szejkować, podać z dużą ilością kruszonego lodu w wysokiej szklance ozdobionej pomarańczą...

Ibiza Lagoon
50ml wódka (gorzka żołądkowa)
50ml likieru Blue Curacao
100ml soku pomarańczowego
Szejkować, podać z dużą ilością kruszonego lodu w wysokiej szklance ozdobionej pomarańczą...

sobota, 5 lutego 2011

Bordeaux - galijski klasyk


Bordeaux - Chateau La Rose Lignan, 2009
Klasyczne Bordeaux, jednak smakowo niezbyt wyszukane, lekko kwaskowe, czuć w nim siarczany, piliśmy zdecydowanie lepsze egzemplarze.
Cena: ok. 25-30zł
Ocena 4/10

Chianti - il sapore della Toscana


Chianti L'acciano Riserva 2007 - klasyk rodem z Włoch, a dokładnie z Toskanii, o lekkim aromacie wanilii. Dojrzewało 2 lata, z czego 3 miesiące w butelce. Świetnie komponuje się z dziczyzną i pikantnymi serami. Intensywnie czerwone, ale delikatne i lekkie w smaku...

cena: ok 33-40zł.
ocena: 7/10

Restauracja Teatralna

Restauracja Teatralna zachwyciła nas finezją wystroju wnętrza i smakiem potraw. Tytus poczuł się jak w krainie czarów, w otoczeniu teatralnych rekwizytów i przy dźwięku gitary i kontrabasu przygrywających podczas spożywania pomidorówki z ryżem ;) My skosztowaliśmy sałatki z kaczką, ananasem, jabłkiem, żurawiną oraz cielęciny z prosciutto, gnocchi ze szpinakiem i kalafiorem romanesco... palce lizać. Wielki plus za udogodnienia dla rodzin z dziećmi i przewijak. Niestety od głównego wejścia nie ma podjazdu dla wózków, te parę schodków trzeba go znieść, ale wysiłek to żaden w perspektywie atrakcji czekających wewnątrz ;)

niedziela, 30 stycznia 2011

Tytusowe Kaszotto


A oto przepis na nowy wynalazek z kuchni maluszka, smakuje bosko...

duża łyżka ugotowanej na miękko kaszy jęczmiennej
2 namoczone wcześniej suszone morele
Łyżeczka namoczonych rodzynek
ćwiartka upieczonego jabłka
Łyżeczka syropu klonowego
szczypta cynamonu i kardamonu

Prościej być nie może: morele, rodzynki i jabłka kroimy na mniejsze kawałki. Wszystko mieszamy, przyprawiamy cynamonem i kardamonem, polewamy syropem klonowym. Można też dodać odrobinę jogurtu naturalnego wg uznania. Pychotka!


poniedziałek, 17 stycznia 2011

Kick-off

Zaczynam kolejnego bloga, zrodził się on sam najpierw w kuchennym kajeciku, który jednak nie zawsze jest pod ręką, a poza tym warto podzielić się ze światem swoimi sprawdzonymi przepisami, zarekomendować dobre wina z ogólnodostępnych sklepowych półek i sery do nich pasujące.

Ulubiony zestaw antipasti na zimowy wieczór:
Wino
Kilka rodzajów sera
Oliwki
Suszone pomidory
Prosciutto di Parma
Świeża chrupiąca bagietka maczana w oliwie i aceito balsamico

Do tego rozpalony kominek i ukochany mąż wracający z delegacji ;)