Sezonowo, ekologicznie, prosto z działki rodziców. Piękna kształtna żółto-pomarańczowa dynia.
Potrzebujemy wywar mięsny lub warzywny jak kto woli.
Kroimy dynię na ćwiartki, pozbywamy się pestek i wykrajamy miąższ. Kroimi na mniejsze kawałki i wkładamy do rozgrzanego piekarnika, najlepiej na funkcję grill i pieczemy ok. 30min. Dzięki temu uzyskamy bardziej wyrazisty smak.
Składniki:
- mała dynia
- cebula
- 3-4 ząbki czosnku
- 2l wywaru
- łyżka curry
- pół cytryny
- świeży imbir
- sól, pieprz
- pestki dyni do uprażenia
- bagietka na grzanki
Cebule i czosnek podsmazamy na oliwie i dodajemy do wywaru, dorzucamy upieczona dynie i blenderujemy na gladka mase. Do tego dorzucamy juz do smaku imbir (zupa powinna byc nieco ostrzejsza), sok z polowki cytryny, curry. Doprawiamy sola i pieprzem i voila zupa gotowa. Podajemy z uprazonymi pestkami dyni, kleksem jogurtu naturalnego czy tez odrobina kremu balsamico (ja tam najbardziej lubie). Wedlug uznania mozna zupe zaserwowwac z grzankami z czosnkiem... Smacznego sezonu dyniowego. Zrobilo sie jesiennie...
Takiej pyszności jeszcze nie jadłam. Potwierdzam: NIEBO W GĘBIE
OdpowiedzUsuńNie moglam sie powstrzymac, zakupilam w drodze do domu dynie i zrobilam zupe - i potwierdzam - smaczna!
OdpowiedzUsuńsuper ciesze sie... ja tez uwielbiam ale ostatnio mamy jej w nadmiarze :)
OdpowiedzUsuń